Olejek arganowy i jego pochodzenie
Abyśmy zrozumieli, na czym polega wyjątkowość olejka arganowego, powinniśmy wybrać się w podróż do Maroka. To właśnie tam rośnie drzewo arganowe, które w polskiej literaturze znane jest również jako argania żelazna. Marokańczycy są z niego wyjątkowo dumni i niemal natychmiast wyjaśniają nam, dlaczego tak się dzieje. Okazuje się, że argania żelazna pojawia się wyłącznie w regionie Sus w południowym Maroku, jest więc drzewem, które można nazywać niepowtarzalnym bez żadnej przesady.
Na terenie, na którym możemy spotkać drzewo arganowe mieszkają przede wszystkim Beduini. Jest to zresztą najbardziej żyzny region państwa znany również z tego, że to właśnie tu uprawia się eksportowaną do wielu krajów świata trzcinę cukrową. Samo drzewo arganowe możemy wypatrzyć bez większego trudu, mamy bowiem w jego przypadku do czynienia z wiecznie zielonym, ciernistym drzewem o bujnej koronie. Argania żelazna znana jest ze swojej długowieczności, potrafi żyć bowiem nawet czterysta lat, osoby, które opiekują się tym drzewem nie raz żartują przy tym, że drzewo arganowe uczy cierpliwości. Rzeczywiście, trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem, skoro pierwsze owoce zaczyna wydawać dopiero w wieku czterdziestu-pięćdziesięciu lat, trudno jednak nie docenić i tego, że gdy argania żelazna dojrzewa, jest w stanie pięknie podziękować swoim opiekunom za trud włożony w dbanie o nią.
Sam owoc arganii żelaznej jest dość specyficzny. Swoim wyglądem budzi skojarzenie z oliwkami, jest jednak znacznie większy i otoczony gorzką skórką. Co ciekawe, choć pachnie słodko, charakteryzuje się nieprzyjemnym w smaku miąższem, gdyby więc nie posiadał w środku orzecha, z pewnością interesowałyby się nim wyłącznie zwierzęta pojawiające się w regionie Sus. To właśnie twardy orzech jest sercem drzewa arganowego, z niego też wytwarza się olej arganowy, który następnie trafia niemal do wszystkich państw świata. O tym, jak bardzo jest on cenny najlepiej świadczy to, że litr oleju to plon około siedmiu drzew arganowych, jego uzyskanie jest bowiem możliwe po zebraniu około trzydziestu kilogramów owoców.